piątek, 11 marca 2016

LBA !!! [AKTUALIZACJA]

Otóż, moi drodzy czytelnicy, których zapewne jest tu już niewielka garstka po tym, jak postanowiłam - bez uprzedzenia - odpocząć nieco od pisania, przedstawiam wam coś, co zwane jest przez nas - internautów - Libster Blog Awards. Samo to, że w nazwie jest Awards sprawia, że czuję się jak na czerwonym dywanie na jakiejś gali :P
Ej, ludziska, widzę Jolie!
 Tak więc, kochani, nominowała mnie moja ukochana Patty z blodżka, który wam serdecznie polecam <link>. Dziękuję ci za to serdecznie :*
Jak tylko dostałam powiadomienie, od razu wbiłam na kompa i postanowiłam napisać odpowiedzi. Chociaż tak wynagrodzę wam tymczasowy brak mojej osoby na owym portalu. Bo to jest portal, nie?
Oprócz niej, ze dwie godziny temu otrzymałam nominację od panny Emi Delly R5er  <link>.
Obu dziękuję za nominację! Dziewczyny, jesteście wspaniałe :*

No to co?



1. Ile masz lat?

No, mam tyle na ile wyglądam :P 
Nie no, okej, niech wam będzie...
Nadszedł ten długo wyczekiwany moment, mili państwo.
Pamiętacie, jak mówiłam, że zaliczam się do grona tych najmłodszych blogerek? 
Otóż już never ever!
Jeszcze tylko *liczy* pięć miesięcy i będę pełnoprawną #hot_14
!!!



2. Ulubiony aktor?

Dobra. 
Jestem z wami już szmat czasu, więc zdążyliście poznać moją psychopatyczną stronę. 
Ale uwierzcie mi, moje fangirl'owsie zachowania wobec pewnego cholernie słodkiego aktora są po prostu chore. 
Jak to mówiła majne frojnde, Mrs. Szczur (tak, Ewa, o ciebie chodzi)?
Ale ty jesteś zjebana.
Tylko, że ona dodawała jeszcze uśmiech. 
No, ale tak czy inaczej, mowa tu o Dylanie Pieprzonej Perfekcji (taaa... często używam tego określenia, nie tylko względem jego, wiem) O'Brienie.
Co najdziwniejsze, moja "lekka"schiza na jego punkcie wcale nie zaczęła się od TW, ale od The First Time. I właśnie dlatego, że mam do tego filmu sentyment, nie mam serca nie cierpieć Britt :(
TW to wyłączna zasługa Pani Uśmiechniętej ;p



3. Co sądzisz o moim blogu?

Jak dla mnie jest okej. A nawet bardzo okej. Podoba mi się twój styl pisania. Jest taki lekki i zwięzły. Nie rozpisujesz się nie wiadomo ile i zgrabnie przechodzisz do rzeczy. W przeciwieństwie do mnie, bo ja potrafię bardziej skupić się na kubku stojącym na stoliku niż na kłócących się za stolikiem osobach. 
Poza tym, wcale niebanalna fabuła. 
Po prostu mi się podoba, co więcej mogę powiedzieć??


4. Jak długo prowadzisz bloga?

Pierwszy post opublikowałam 25.04.2015 roku
Ale założyłam bloga o wiele wcześniej, po prostu przedtem była tu zupełnie inna historia.



5. Skąd jesteś?

Z zadupia, moja droga, z zadupia. Ta wieś, która jakimś pieprzonym cudem otrzymała prawo do nazywania się "miastem" leży godzinę drogi od Łodzi, a pół godziny od Piotrkowa Trybunalskiego. Jeżeli w ogóle wam to coś mówi.
Kojarzycie może największą kopalnię, chyba odkrywkową, w Polsce, a nawet w Europie? Otóż jest ona niedaleko mnie, a mianowicie, niedaleko Bełchatowa. Nie wiem, czy mówi wam to coś ta nazwa. W końcu miasto najbardziej znane jest z kopalni. Myślę, że więcej nie muszę tłumaczyć.
Wcześniej mieszkałam w Korczewie, to taka mała wioska niedaleko Bełka. Może dziesięć minut drogi z centrum. Samochodem, rzecz jasna :)



6. Dlaczego piszesz opowiadania? Kto Cię zainspirował?

Zainspirował? W sumie, to nie mam inspiracji w osobach. Może czasami spodoba mi się opowieść jakiegoś pisarza i myślę sobie, jak fajnie byłoby umieć pisać tak, jak on, ale raczej nie mam swoich idoli w ludziach tworzących historie na papierze. Bardzo inspirują mnie piosenki i filmy, a niektóre sytuacje zapożyczam ze swojego codziennego życia.
Odpowiadając na pierwsze pytanie: bo to kocham. Pisanie to coś, co naprawdę mi wychodzi. Mam dopiero 14 lat, więc jeżeli będę dalej ćwiczyła nie wykluczone, że w dorosłości zdziałam wiele w tym kierunku. Może zostanę dziennikarką, może redaktorką, a może będę miała normalną pracę? Nie muszę wydawać swoich opowieści, nie muszę ich publikować, ale będę je pisać.
Jak zauważyliście, kocham narrację pierwszoosobową. To dlatego, że opisując uczucia i przeżycia bohaterki, mogę wyrazić w tym nieskończoną ilość siebie. Pisanie pomaga mi poukładać niektóre sprawy, zrozumieć rzeczy, których normalnie nie rozumiem.
Poza tym, moja bujna wyobraźnia i niemoralne marzenia tylko tutaj mogą stać się prawdą.



7. Jaki był pierwszy blog jaki przeczytałaś i o czym?

Genialne pytanie!
Nie jestem pewna co do nazwy, ale było to coś na kształt Auslly ~ Przyszłość.
Przeczytałam zaledwie krótki kawałek tej historii, bo
a) nie wiedziałam, że istnieje coś takiego, jak Starsze posty
b) byłam młoda i głupia i wyłączyłam, jak tylko Aus zaczął dobierać się do Alls :P
Pamiętam jedynie tyle, że w rozdziale opisany był dzień ich ślubu.



8. Masz najlepszego przyjaciela/ przyjaciółkę?

To skomplikowane. 
Ale tak, z reguły tak. Mam.
Nasza relacja jest dość specyficzna.
Ach no i Ewa!
Poznałyśmy się na blogsferze, ale to nie przeszkodziło nam w nawiązaniu cholernie silnej więzi.



9. Ulubiony kolor?

Emm.. Trudne pytanie.
Nie mam raczej ulubionego koloru.
Lubię różowy, czarny, srebrny. Może też trochę złoty.
Niektóre odcienie pasteli i wszystkie od purpury po ecru.



10. Masz jakieś hobby? Jak tak to jakie?

Właściwie, to lubię oglądać seriale, filmy i czytać książki, ale oprócz tego kocham rolki.
Nie mam jakiegoś mega pasjonującego zajęcia.



11. Masz rodzeństwo?

Dwie młodsze siostry, które mam ochotę udusić.
Do wakacji jestem zmuszona dzielić z nimi pokój, a te poczwary wstają w weekendy o jakiejś siódmej nad ranem.

Dzięki, Patty za pytanka! Bardzo miło mi się na nie odpowiadało :*




 1. Skąd się wziął pomysł na historię na twoim blogu?

Kiedyś dostałam identyczne pytanie, ale nie zaszkodzi odpowiedzieć po raz drugi ^^
Otóż, miałam taki okres w życiu, że oglądałam wyłącznie filmy z liceum w tle. Wszystko zaczęło się wraz z John Tucker musi odejść. Nazwisko głównego bohatera filmu oraz imię przekochanego chłopaka w książce Nieziemska (czy tylko ja ubolewam nad brakiem polskiej wersji trzeciej części??) przyczyniło się do nazwania naszego kochanego Lingwood'a ( Tak, Dary Anioła ^^).
Ale nie o tym teraz.
No więc, fabuła miała wyglądać zupełnie inaczej.
Po pierwsze, bohaterzy mieli być dorosłymi. Laura jako 25-letnia spikerka w najpopularniejszym kalifornijskim radiu i Ross - 27-letni architekt, zajmujący się akurat zakładem pracy brunetki mieli być głównymi bohaterami opowiadania. Ross miał być kobieciażem, który złamał niewłaściwe serca, które wynajęły Laurę, aby tak pomogła im w zemście. Miała rozkochać w sobie chłopaka, a potem go rzucić. Naomi byłaby najlepsza przyjaciółką Marano, a Reb kuzynką panny Mess. Jedynymi postaciami, które nie uległy całkowitej zmianie są Pas i Hope :)
Tak więc, znacie pierwszy pomysł na tą opowieść, ale mam nadzieję, że tym wam nie rozczarowałam.



 2. Ulubiona książka?

Są trzy i nie książki, ale trylogie :)

1.Trylogia Rywalek. Świat Americki i Maxona pochłonął mnie w wakacje bez reszty. W jeden dzień skończyłam drugą część, a trzecia zajęła mi zaledwie trzy dni. Dosłownie połykałam te książki. Narracja była tak osobista i tak... dogłębna, że nie umiałam jej po prostu nie docenić. Niebanalna i naprawdę oryginalna fabuła to coś za co pokochałam Kierę Cass. Zdecydowanie jest moją ulubioną autorką.
2. Również i trylogia Spętanych przez bogów stała się moją ulubioną. Mitologia grecka przeplatająca się ze seksownymi scenami sprawiała, że dosłownie szczerzyłam się do papieru. Dzięki Josephine odkryłam, że Olimp jest miejscem dla mnie.
Jedyne, czego nie mogę jej wybaczyć to to, że zeswatała mojego słodziutkiego Oriona z jedenastolatką, a  tylko i wyłącznie  m o j e g o  Hektora oddała jakiejś nędznej syrence.
3. No i saga polecona mi przez Ewcię, czyli fantastyczne książki z serii Lux. Historia opowiada o kosmitach i kocham ją za to, ale i również za aroganckiego i dupkowatego Deamona, który jest głównym bohaterem. Ogólnie, te książki mają wszystko. Słodką przyjaciółkę, poirytowaną i zdezorientowaną narratorkę no i idealnego faceta. Akcja toczy się w mieścinie, która chyba nawet nie ma odpowiednich papierów, żeby się tak nazywać. Jestem przy czwartej części, ale przez szkołę i masę obowiązków musiałam odłożyć czytanie na wakacje.
Ale polecam, bo książki trzymają w napięciu i są pełne niespodziewanych zwrotów akcji. Ogólnie, polecam wszystkie trylogie, bo naprawdę są tego warte.



3. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?

Nie, nie wierzę. Dla mnie ogólnie pojęcie miłości jest kwestią względną, ale to zostawmy na inny dzień. Po prostu... Nie można się w kimś zakochać, nie znając go. A kiedy widzisz go po raz pierwszy, nie możesz powiedzieć, że się w nim  z a k o c h a ł e ś. Bo, ludzie zdecydowanie nadużywają tego słowa. Miłość, o ile w ogóle istnieje, jest czyś, czego nie da się wyjaśnić, ani poczuć od tak. Bo jeżeli już jest, to musi urosnąć, zakwitnąć. Kiedy kogoś poznajemy, nie wiemy, czy za kilkanaście lat będziemy uprawiać seks na zgodę po małżeńskiej kłótni. Nikt tego nie przewidzi. Może być między nami chemia, albo i nie. Ale jeżeli mamy się już zakochać, potrzeba na to czasu i wielkiego wysiłku z obu stron.



4. Jaki masz znak zodiaku?

Lew ^^
Jestem krulem dżungli ;p



5. Kim chcesz zostać w przyszłości?

I tu mnie masz.
Zawody zmieniam z prędkością światła.
Na obecną chwilę waham się między psychologiem, informatykiem, a dziennikarzem/redaktorem.
Może jeszcze architekt.
Chciałaby, robić coś, w czym będę czuła się dobrze, swobodnie, a zarazem przyniesie mi spor zyski (hajsik ;p)



6. Ulubiony cytat/powiedzenie?

Moja koleżanka powiedziała raz genialne motto, które od razu pokochałam.
Gdybym tylko umiała, na pewno bym się do niego stosowała ^^
"Miej wyjebane, a będzie ci dane".
A jeśli chodzi o cytat, to calusieńka piosenka I hate you I love you Ganasha i Olivii O'Brien (piękny przekaz, jak się mocno wczuję, to potrafię się nawet popłakać) oraz fragment Ocean Drive Duke'a Dumont'a:
"We're out of time on the highway to never"
(Nie mamy czasu na autostradzie donikąd)



7. Jakie masz hobby?

Pisałam kilkanaście linijek wcześniej:
seriale, filmy, rolki, pisanie.
Choć to ostatnie nie do końca traktuję jako hobby.



8. Jak byś opisała siebie w dwóch słowach?

Niezrównoważona dziwaczka ( ze skłonnościami autodestrukcyjnymi).
Szacun dla tych, którzy zrozumieli to coś w poprzedniej linijce, bo ja sama się gubię.


9. Ulubiona pora roku?

Kurczę, no, lato, gdyby nie to, że wyglądam wtedy jak wielki burak!
Jestem cała czerwona i spocona, ale przecież to lato, no nie??
Ale tak ogólnie, to chyba najbardziej lubię wiosnę.
Jest ciepło, ale bez przesady.
Kolorowo.
No, w szczególności zielono.
I niebo jest niebieskie, a komary jeszcze śpią

(Ja- Stiles , komary - Jared)






10. Ulubiona słodycz?

Kurwa, każda!
Uwielbiam słodkości i dlatego się nienawidzę.
Jak tylko biorę się za dietę przeszkadza mi nowo zakupiona czekolada :(



11. Co sądzisz o moim blogu, jeśli go czytasz?

Szczerze? Uznałam, że i tak nie dam rady nadrobić, więc czekam na kolejny!
Strasznie mi przykro, ale po prostu i tak mi się nie opłaca, skoro jesteś już na półmetku.


Emi, dzięki ci wielkie za nominację i bardzo ciekawe pytania.

Mam nadzieję, że nie rozczarowały was moje odpowiedzi. Jeżeli są za długie, napiszcie mi to. 
Chcę znać waszą opinię.


Jeżeli i wy macie do mnie pytanie, piszcie w zakładce Pytania. 
Czekam i zawsze odpowiadam!
Możecie też zapytać o coś tutaj, nie ma problemu :)
Jednak nadal proszę, żebyście nie pytali się mnie o nic pod rozdziałami, tak samo ze spamem. 



Kocham was, misie!
~ Alex

I ulubiona piosenka:






[AKTUALIZACJA]

Znów otrzymałam nominacje, tym razem od Lodovici Swift <link> i Martis Lu <link>.
Dzięki dziewczyny! :*
Więc, kochani...




1. Ostatnia piosenka, której słuchałaś?

Właściwie, to nawet teraz słucham piosenki ^^
Jest to I hate you I love you, o której pisałam nieco wcześniej.
Ogólnie, ostatnio słucham wielu piosenek, które wyłapuję w fanowskich filmikach, jak na przykład Vertigo, IDFC czy U Can't touch this.


2. Ulubiony disneyowski film?

W ferie ja i moja młodsza siostra wybrałyśmy się do cioci do Warszawy. Ta zabierając nas do kina zapytała, na co chcemy iść. No, rzecz jasna, w domu se nie pójdę na bajkę, a straaasznie chciałam ją obejrzeć, więc powiedziałam, że Zwierzogród.
Nie dość, że głównym bohaterom głosu użyczali Kamińska i Domagała, to fabuła była tak przewrotna i śmieszna, że w pewnym momencie zaczęłam płakać ze śmichu.
Ta bajka jest jedną z moich ulubionych, ale nie jedyną. Kocham też Małą syrenkę, Króla Lwa i Zaplątanych. Według mnie w tych czterech produkcjach Disney nieźle się popisał.
A jeśli chodzi o film to oczywiście Piraci z Karaibów. Też z Disney'a, ale nie jest to wcale film dla dzieci. Jak się dowiedziałam, że będzie piąta część, to skakałam pod sufit. Sparrow wraca na duży ekran ;)


3. Kraszowany przez ciebie bohater filmu?

Och, jest ich dużo :P
Jeśli chodzi o filmy to Hache  z Trzech metrów nad niebem,
John Tucker z John Tucker musi odejść,
Dave z The First Time
Thomas z Więźnia Labiryntu,
Wesley z the #DUFF
Peter z Niesamowity Spider-Man 
i Jacob ze Zmierzchu

A z seriali, to oczywiście
Stiles i Derek z Teen Wolf
Shane (co z tego, że to gej...) z Faking it
Marcin z M jak miłość
Chuck i Nate z Plotkary 
i Tomasz z Singielki





4. Truskawki czy gruszki?

Truskawki, pod warunkiem, że są dojrzałe i słodkie, a jak nie, to gruszki ^^



5. Wattpad czy blogger i dlaczego?

Wiesz co, jeśli chodzi o bloggera, to nie czytam na nim opowiadań niewiązanych z Raurą, więc na Wattcie postanowiłam czytać wszystko inne oprócz tego. Nie mogę się zdecydować, bo oba bardzo lubię, ale chyba jednak Watta. Łatwiej jest znaleźć na nim coś ciekawego i jest bardzo wygodny.



6. Kto jest twoim OTP?

Hah, genialne pytanie :P

Przez pierwsze trzy sezony TW kochałam Stydię i choć nadal ją kocham, uważam, że Stalia jest najsłodszą parą serialu. Tak więc, nadal waham się nad tymi dwoma ^^
Auslly i Raura, jakżeby inaczej :P
Na początku GMW shippowałam również Joshayę, ale potem przerzuciłam się na Lucayę
Lamy (nie lubię Karmy) oraz Shany (jako przyjaciół) z Faking it 



7. O jakiej porze dnia piszesz?

Najczęściej wieczorami, bo wtedy mam najwięcej czasu



8. Skąd czerpiesz wenę?

Chyba z tego, co każdy. Z piosenek, filmów, codziennych sytuacji. Bardzo inspirują mnie również książki. W moich opowiadaniach jest też ponoć dużo emocji, może dlatego, że staram się wczuć w sytuację bohatera, dlatego dużo czerpię również z emocji, jakich na co dzień doświadczam. Nigdy nie wiedziałabym, że powstrzymując łzy masz gulę w gardle, gdybym sama tego nigdy nie próbowała prawda?


9. Najpierw czytasz książkę czy oglądasz film? Uzasadnij wybór.

Jeżeli jest film, to najpierw oglądam. Dzięki temu lepiej jest mi wyobrazić sobie bohaterów i nie mam później mętliku w głowie, gdy bohater, który miał być szatynem w połowie książki nagle staje się blondynem. Miałam tak, czytając Spętanych przez bogów. Za cholerę nie widzę blond Hektora!
Poza tym, dzięki temu mam lepsze porównanie i szybciej doceniam książkę.
Ach, no i o większości książek dowiaduję się dzięki temu, że obejrzałam ich ekranizację.
I jestem niecierpliwa, a w filmie szybciej się wszytko dzieje :P



10. Twoje ulubione autorki?

Rozpisywałam się wcześniej na temat książek, jakie kocham, a ich autorkami i jednocześnie moimi idolkami w tej dziedzinie są Kiera Cass, Josephine Angelini oraz Jennifer L. Armentrout.



11. Jak nazywasz swoich czytelników?

Różnie ^^
Raz ziomale, raz kochani, raz mili państwo, ale najczęściej są to moje misiaczki :*



Lodo, dzięki ci wielkie za nominację i za pytania. Mam nadzieję, że na wszystkie odpowiedziałam dobrze i o coś takiego ci chodziło. Jesze raz dzięki :**





1. Co sądzisz o moim blogu?

Jeszcze nie zaczęłam czytać, ale postaram się zrobić to jak najszybciej ^^



2. Ulubiona książka?

Pisałam już na ten temat, więc teraz przytoczę tylko nazwy  t r y l o g i i :
Rywalki
Spętani przez bogów
seria Lux



3. Jakie są twoje ulubione kwiaty?

Nie mam raczej :P
Ale jeżeli miałabym dostać od chłopaka bukiet, to gatunek zależy od okazji.
Oczywiście kocham róże, jak każda dziewczyna, ale uwielbiam też tulipany :)




4. Kim chcesz być w przyszłości?

Psycholog, dziennikarka/redaktorka, albo informatyk.



5. Jaka była najgorsza rzecz w twoim życiu?

Och, trochę ich jest. Rzeczy, sytuacji. Ale akurat to zostawmy bez komentarza ;)



6. Masz jakieś zwierzę?

Tak, pawiana w pokoju ;p
Ale tak na serio, to teraz nie mam żadnego, ale jak się uda to za rok będę mieć goldera.



7. W jakim kraju chciałabyś wziąć ślub? 

Hah, kurde, nie wiem. Może w Paryżu? Tak zdecydowanie w Paryżu. 
Jestem dziwna, bo kocham ckliwe i romantyczne rzeczy, a miłość jest dla mnie kwestią względną. No ale co, ktoś mi zabroni? Jeżeli już znajdzie się jakiś nieszczęśnik, gotowy na podjęcie się zadania rozkochania mnie w sobie, będzie musiał się nieźle postarać. 



8.  Masz rodzeństwo?

Dwie młodsze siostry, z czego jedna przyrodnia. 



9. Jeżeli miałabyś wybierać, to kim chciałabyś być : aktorka czy piosenkarka i dlaczego?

Aktorką, bo lubię robić sceny xd
Ale tak na serio, to czasami dla beki odgrywam różne role przed lustrem i jak się wczuję, to czasami wychodzi mi bardzo realistycznie. Ogólnie, lubię grać. Nie mam zbytnio talentu i jestem zbyt nieśmiała, ale lubię sobie czasami popłakać bez powodu. Poza tym, niezła ze mnie kłamczucha ;p
No i nie umiem śpiewać ;d



10. Jakie cechy powinien posiadać twój chłopak?

Ładną buźkę i klatę, a będę się w niego wpatrywała jak w obrazek. 
Ale tak z wyglądu, to...
1. Kocham brunetów, więc powinien być brunetem.
2. Jasne niebieskie, zielone, piwne (ciemne) albo czekoladowe oczy
3. Musi być wyższy ode mnie
4. Musi mieć i masę i rzeźbę (ale nie tak jak Pudzian, raczej jak... Channing Tatum)


No i charakter:
1. Pewny siebie
2. Może być lekko dupkowaty
3. Momentami słodki jak pudełko bez
4. Troskliwy





11. Jakiej muzyki słuchasz? 

A, różnie z tym bywa. Raz popu, raz folku (ale nie polskiego), ale najbardziej lubię muzykę klubową. No wiesz, remixy i wszystko inne, co powstało na konsoli, jak na przykład Don't be so shy czy Five Hours.

No, to wszystko jeżeli chodzi o pytania. Jak znów dostanę nominację, to też po prostu zaktualizuję notkę, nie będę robiła drugiej. 

Ja nominuję:

Zawsze Uśmiechnięta < anormalgirlrydel.blogspot.com >
Lora i Chelsie < love-chase-raura.blogspot.com >

Pytania:

1. Przy jakiej piosence chce ci się tańczyć?
2. Co robisz na poprawę humoru?
3. Nike vs New Balance?
4. Twój celebrity crush?
5. Jakbyś miała wybrać kształt paznokci, jaki byś wybrała? Migdałki, trójkąty czy kwadraty?
6. Gdybyś mogła cofnąć się w czasie, to do jakiej epoki byś się cofnęła?
7. Masz jakiś fetysz lub obsesję? Jak tak, to jaką?
8. Wolałabyś się zakochać w chłopaku przyjaciółki czy geju?
9. Jak powinna wyglądać twoja wymarzona randka?
10. Jakiego słowa używasz najczęściej?
11. Jakiś geniusz wymyślił maszynę, która może cię przenieść do dowolnego filmu bądź serialu. Jaki byś wybrała?

 Jeszcze raz dzięki za wszystkie nominacje. 
Buziaczki, miśki!
~ Alex :**

16 komentarzy:

  1. Nie ma za co ;**
    I mam pytanko, czy ten blog co przeczytałaś pierwszy raz to ten---> auslly-dziennik.blogspot.com Jeśli oczywiście pamiętasz coś z niego, ponieważ jestem ciekawa ;)
    Pozdrawiam!
    ~Patty

    OdpowiedzUsuń
  2. O cholera! Poważnie mieszkasz niedaleko Bełchatowa? Omg ja też! Tylko chyba ja po drugiej stroni ale kit xD
    Nie moge uwierzyć że autorka jednego z mojego fav bloga mieszka daleko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkam w Bełku na Dolnośląskim, bliżej Edwardowa. Ja też nie mogę uwierzyć, wow! To gdzie ty dokładniej mieszkasz??

      Usuń
    2. Ja mieszkam niestety 15km od Bełka na takim zadupiu koło Zelowa. Ale kurde nie sądziłam że ktoś z okolicy wgl wie co to blogger ect :O

      Usuń
    3. Ja mieszkam niestety 15km od Bełka na takim zadupiu koło Zelowa. Ale kurde nie sądziłam że ktoś z okolicy wgl wie co to blogger ect :O

      Usuń
  3. Zostałaś nominowana do LBA :D Wiecej informacji znajdziesz tu:
    http://raura-juststayalive.blogspot.com/2016/03/lba.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana do LBA :).
    http://lasttimeraura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super odpowiedzi <3 Nie myślałam, ze na te głupie pytania (ode mnie) można sensownie odpowiedzieć. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do LBA :D http://rauracrazystory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój blog został nominowany do LBA.
    Więcej informacji tutaj:
    http://this-is-us-story-raura.blogspot.com/
    Pozdrawiam i miłego dnia.
    Destiny

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej baby ;* mam coś dla cb ;)
    ZOSTAŁA NOMINOWANA DO LBA: XD
    Szczegóły tutaj: http://love-chase-raura.blogspot.com/p/lba.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej, masz jeszcze jedną nominację :)
    Wiem, że późno, ale dawno nie wchodziłam na bloggera
    http://you-only-live-once-lauraandross.blogspot.com/2016/03/hej.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurwa. Napisałam zajebiaszczy komentarz, w którym zawarłam nawet moje zniesmaczenie względem twej osoby, spowodowane faktem, iż w cytacie mojej wypowiedzi na gg nie użyłaś zasadniczej apostrofy, którą - swoją drogą - od jakiegoś czasu już się nie posługuję, gdyż teraz rozmawiamy na... inne tematy, a blogger oczywiście mi go usunął. W każdym razie mam na myśli śliczne słówko 'szynszyl'. Także, cytat z moją wypowiedzią powinien wyglądać następująco: 'Ale ty jesteś zjebana, szynszylu.'
    Pozdro od starszej o pół roku przyjaciółki :))))
    .
    .
    .
    Szczerze nie cierpię bloggera. Na twoim miejscu skończyłabym z tym gównem i przeniosła się na Wattpada. ZAWSZE, ALE TO ZAWSZE, moje jakiekolwiek próby współpracy z tym debilnym serwisem kończyły się kapitulacją z mojej strony. To właśnie on jest przyczyną tego,że moje najlepsze komentarze nie ujrzały światła dziennego.
    Btw, Wojtuś chciał z tobą porozmawiać, ale ciebie oczywiście nie było na skajpaju.
    W każdym razie, w mojej poprzedniej wypowiedzi napisałam, iż zawstydziłaś mnie troszkę tym co napisałaś na mój temat... i na temat naszej przyjaźni. Aj loffff ju soł macz bejb ♥ Twierdzę dokładnie to samo... oczywiście o tobie :')
    Poza tym, chciałabym ci przypomnieć, że Dylan nie był, nie jest i nigdy nie będzie twoją własnością skarbie :) To, że masz go na każdej profilówce i jako każdy nick, nie upoważnia cię do rozgłaszania wszem i wobec, iż Dylanek cię kocha. Jak już, to kocha mnie. Ty masz przecież inne osobniki płci brzydkiej, a raczej jednego osobnika, którego imię zaczyna się na literkę W. I nie chodzi mi wcale o Wojtka, bae ;)
    Myślę, że to wszystko co chciałam w skrócie napisać i co znajdowało się w treści poprzedniego komentarza. Jeszcze raz dziękuję kochanie za to co napisałaś. Jesteś najlepszym szynszylem, z jakim przyszło mi kiedykolwiek żyć.
    Aha, liczę na to, że kiedyś w końcu odpiszesz mi na Skejpaju, gdyż mi ciebie cholernie brakuje.
    Branoc, żegnam się ze wszystkimi niewolnikami mojego odwiecznego wroga, bloggera :))
    .
    .
    .
    Jesteś zjebana, bejb.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to ogromna motywacja :)